Sobota słoneczko świeci więc nie będziemy siedzieć w domu ale pierw idę się zdrzemnąć :)
Po spaniu obiadek i jedziemy do Ogrodu Botanicznego w Zabrzu :) Coś mnie katarek znowu męczy więc jeszcze kropelki do noska i jedziemy :)
początek spacerku ogród różany a zdjęcie zdobił nam mój brat Dawidek :)
jak widać dobry z niego fotograf :)
z Mamusią i Dawidkiem
mały odpoczynek :)
mmmm ale ładnie pachniały te różyczki
chciałem je złapać ale miały kolce :)
hihi z Dawidem wiemy jak pozować do zdjęć :)
bujamy się hihi taka huśtawka by nam się przydała mogłem było tak fajnie, że nie chcieliśmy z niej schodzić no ale już się kolejka dzieci ustawiła więc nie mieliśmy wyjścia :)
a tu oglądałem z Mamusią rybki i storczyki alejka była wąska więc musieliśmy wózek zostawić przed wejściem mi to akurat pasowało :)
i wrzuciłem grosik na szczęście
może moje marzenia się spełnią :)
i zobaczyłem kaktusy na szczęście większość była za szybą miały ogromne kolce
niektóre były większe niż ja :)
i Dawidek :)
mała przerwa :) oglądaliśmy kaczuszki i rybki szkoda że bułki nie mieliśmy chętnie bym je pokarmił ale jeszcze na pewno tu wrócę
spacer udany a teraz jedziemy na lody z bitą śmietaną trochę słodyczy na zakończenie udanego dnia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz